„Chcę podzielić się moją opinią w związku z udziałem w szkoleniu z 17.10.2020. Przede wszystkim należy zaznaczyć, że szkolenie odbyło się w bardzo dobrej atmosferze z pełnym zaangażowaniem ze strony prowadzącego. Każdy moduł był wytłumaczony dogłębnie. Co więcej, w każdej części był czas na dyskusje i zadawanie pytań.

Wartością dodaną było omówienie różnych wyroków jak i analiza nagrań z rzeczywistych sytuacji z użyciem broni. Według mnie taka konfrontacja posiadanej wiedzy może rozwiać pewne wątpliwości lub też zaskoczyć. W moim wypadku zaskoczyły mnie pozytywnie nie które uzasadnienia wyroków, które są faktycznym potwierdzeniem tego jak obrona konieczna może się zakończyć w naszym kraju.

Warto nadmienić, że szkolenie trwało ponad 3h dłużej więc dla przyszłych uczestników proponuje od razu zarezerwować sobie więcej czasu i kawy 😉
Ponadto widzę miejsce na drobne usprawnienia i kolejny kurs (kursy?) w tej tematyce. Według mnie zaangażowanie, profesjonalizm i przygotowanie merytoryczne ze strony prowadzącego pozwalają z czystym sumieniem polecać szkolenie”.

„Do rzeczy: wziąłem udział i nie żałuję.
Na szkolenie poszedłem dowiedzieć się jak wygląda praktyka i to właśnie było osią całej prelekcji, a potem dyskusji. Dowiedziałem się jakie są standardy postępowania (w tym procedury wewnętrzne) służb i organów administracji publicznej – nie znałem, już wiem. Fajne, ale nie najważniejsze.

Dowiedziałem się jakie wyroki zapadały w kilku wybranych przypadkach, ze szczególnym uwzględnieniem tego jakie okoliczności zaważyły zdaniem sądu, by uznać postępowanie broniącego się za uzasadnione działanie w granicach obrony koniecznej, za działanie obronne z przekroczenie jej granic, lub też zgoła działanie bezprawne niekwalifikujące się zupełnie jako obrona. To jest meritum i na to był położony główny ciężar całego spotkania. Duży plus, na to właśnie liczyłem.

Zaryzykuję stwierdzenie, że nie jest szkolenie dla każdego. Jeżeli ktoś oczekuje jasnych i pewnych instrukcji co robić, żeby się nikt nie przyczepił – może się zawieść. Pewne rzeczy trzeba przemyśleć i samemu wyciągnąć wnioski dla siebie. Ci, którzy wiedzą po co na nie idą dostaną dokładnie to czego oczekują. Ja się nie zawiodłem”.

„Nie ukrywam, że pisanie kolejnej recenzji po szkoleniu to wyzwanie, bo wcześniejsi recenzenci napisali chyba wszystko. Poproszony, podpisałbym się pod każdą na 100 % z czystym sumieniem.

Ogrom wiedzy, rzeczowe wypowiedzi, ucieczki od teoretyzowania, oparcie na faktach, przegląd orzecznictwa czyli „prawa w praktyce”, metodyczność w realizacji i świetnie ułożony program szkolenia, możliwość weryfikacji nabytej wiedzy bezpośrednio na szkoleniu, angażowanie ze strony prowadzącego, żadnych skrótów „bo czas szkolenia się kończy” … Nie chce mi się wymieniać dalej 🙂

Szkolenie mogę polecić zdecydowanie każdemu, kto chce:
– mieć pewność, że DOBRZE ROZUMIE przepisy o obronie koniecznej,
– wiedzieć, a wręcz umieć ocenić jak dana okoliczność zdarzenia lub podjętego działania może mieć czasem pozytywny, a czasem negatywny wpływ na postrzeganie obrony koniecznej,
– uświadomić sobie, że nawet jeśli bardzo kusi i przyświecają swojemu podejściu najczystsze i światłe intencje to nie warto być szeryfem,
– wiedzieć, co robić przed, w trakcie i po obronie koniecznej,
– wiedzieć jak minimalizować swoim działaniem ryzyko „pułapki” posądzenia o przekroczenie granic obrony koniecznej,

Na koniec warto podkreślić, że przekazana wiedza jest uniwersalna. Zapomnij, że masz broń palną albo postanowiłeś jej nie nosić z jakiegokolwiek powodu. W sytuacji obrony koniecznej czymkolwiek będziesz się bronił (nawet własną gołą ręką), ta wiedza Ci się przyda, aby w oczywisty sposób nie wpaść w tarapaty w trakcie i po całym zajściu.

A…. no i jeszcze wady!!! Szkolenie miało trwać 7 godzin z przerwami. Tymczasem po odliczeniu przerw trwało bite 8 godzin :-). Tym którzy są przed szkoleniem zalecam zaopatrzyć się w suchy prowiant i kawę (możecie skończyć dość późno ) oraz zamknąć się na klucz przed rodziną dla ich dobra :). Jeśli kiedyś (oby nie) miało się coś zdarzyć, wtedy będą Wam tylko dziękować i w sekundę zapomną o tych paru godzinach Waszej niedostępności…”

„Podpisuję się pod tym co koledzy wyżej napisali o szkoleniu, od siebie dodam tylko że mimo, że sam mocno interesowałem się tematem, to i tak znalazło się kilka rzeczy które były dla mnie nowe.
A dla kogoś kto dopiero podchodzi do tematu powiedziałbym, że szkolenie jest obowiązkowe :)”